Szukaj
Close this search box.

W

Niemy sygnał To już Miasto zamarło Samotna syrena niesie się Ponad grobami Pochyliły głowy dumne orły Na sztandarach, flary Rozbłysły między kwaterami Całe miasto oddaje

Czytaj więcej »

Podróżnik kolei życia

Słucha miarowych stukotów pociągu, gubiąc wzrok syty widokiem zza okna. Tutaj fragmencik zwartego rozłogu, a tam stareńka rozpadła chacina. Słucha miarowych stukotów pociągu i jak

Czytaj więcej »

Popiół i diament

Zapada nad pospolitą Rzeczą powojenny zmrok… A obojętni suną- w oparach muzyk, w błysku świateł- Jak przez mrok. I myli ich. Gubi ich każdy szczęśliwy

Czytaj więcej »

Kornelia

Jak ręka rolnicza- co orze i chroni Jak ręką, która w chleby pożywne ugniata mąki surowe Tak palce rzemieślne i twórcze jej dłoni Umoczone w

Czytaj więcej »

O historyku

Parszywy zawód historyka Ludzie mają go za wariata Gdy odmawia litanię Dat i bohaterów Los naznaczył go pamięcią Zbyt dobrą i zbyteczną Dla postronnych On

Czytaj więcej »

Słowo

Szukałem Cię w skóry porcelanie i jedwabnych włosach Szukałem Cię w błękicie nieba i pszenicy kłosach Szukałem Cię, mimo iż nie znałem tak było mi

Czytaj więcej »

Płomień

Widziałeś choć raz ten płomień Warta przy nim stoi Płonie dla Nieznanego I wszystkich mu podobnych Wiesz dlaczego płonie Dla pamięci bohaterów Ich szlaki na

Czytaj więcej »

Rzeźba albo Genesis

Rzeźba albo Genesis Spójrz. Na ten sześcian, blok jasnej skały, Nad którym Rzeźbiarz pracę zaczął. Oto z niezmąconej tafli surowca, niczym tonącego, postać się wytrąca.

Czytaj więcej »

Kopyrda

Nie zajrzałeś do księgi proroków-wielkości człowieka By zmierzyć wagę. I cenę poznać każdego oddechu. I w trzewiach twoich nic nie ma, prócz śmiechu: Takiej lawiny,

Czytaj więcej »

Modlitwa, nocą

Ty któryś sklepienie niebios skinięciem lśniącymi gwiazdami usłałeś Ty któryś ziemię oschłą i gnuśną spojrzeniem srebrzystymi wodami zalałeś Ty któryś glinianego Adama tchnieniem z martwej

Czytaj więcej »