Szukaj
Close this search box.

Wokół Błogosławionej winy Kossak Zofii refleksyj parę

Moje literackie kubki smakowe kształtowały się głównie pod wpływem książek z gatunku fantasy, choć niekiedy urozmaicałem swoją „czytelniczą dietę” literaturą przygodową oraz pośrednikami, tj. młodzieżówkami. Na ruszt trafił oczywiście Hobbit, tolkienowska Trylogia oraz seria o przygodach warszawskich gimnazjalistów: Felixa, Neta i Niki. Słowem, gustuję w smakach krain nieistniejących, światów niby-naszych-a-nie-naszych, dlatego też rzadko sięgałem po powieść historyczną. Czasem coś w tym typie zdarzyło się przeczytać, nie przeczę, jednak taka lektura nie dostarczała mi tej samej radości co powyższe.

Czytaj więcej »

Wystawa Laury Makabresku

Komnata wewnętrzna – tytuł wystawy prac Laury Makabresku został wprost zaczerpnięty z dzieła św. Teresy Wielkiej, duchowej Twierdzy wewnętrznej. Jest to książka będąca vademecum duchowości karmelitańskiej, charakteryzującej się umiłowaniem ciszy, zwróceniem w głąb własnego wnętrza i budowaniem relacji z osobowym Bogiem. Autorka, żyjąca w XVI w. mistyczka, porównuje w nim duszę człowieka do tytułowej twierdzy. Pierwszym krokiem rozwoju duchowego, jak pisze, jest oderwanie się od otoczenia i przekroczenie progu budynku – własnego wnętrza. Następnie przechodzi się przez siedem komnat, jedną za drugą, z których każda symbolizuje inny etap zjednoczenia z Bogiem. Ta myśl, choć pochodząca sprzed niemal pięciu wieków, jest wyjątkowo bliska Laurze i często staje się inspiracją dla jej twórczości.

Czytaj więcej »

Jännerwein, czyli nadzieja w mroku

Nadzieja (Eine Hoffnun) to tytuł trzeciego, ostatniego albumu austriackiej grupy Jännerwein. Neofolkowy zespół z Salzburga zakończył swoją działalność w 2016 roku, pozostawiając swoim słuchaczom płytę pełną polifonicznego śpiewu i alpejskich brzmień. Jej myśl przewodnia jest jednocześnie łagodna i posępna (Mild und Trüb): surową ocenę świata współczesnego dopełnia niosące otuchę chrześcijańskie przesłanie.

Czytaj więcej »

La la land [recenzja]

(reż. Damien Chazelle 2016) Dziwności tego świata Jakoś nie spodziewałbym się po sobie, że któregoś dnia z własnej nieprzymuszonej woli włączę musical. Nie jestem fanem

Czytaj więcej »

Whiplash [recenzja]

(reż. Damien Chazelle 2014) Dziwna produkcja Jest w Whiplashu coś dziwnego, mianowicie mało kto słyszał o tej produkcji, a jeszcze mniej wie, o co w

Czytaj więcej »

Parasolki z Cherbourga [recenzja]

 (reż. Jacques Demy 1964) Paliwo i parasole Parasolki z Cherbourga to druga część tak zwanej „romantycznej trylogii” Jacquesa Demy’ego, opowiadająca historię młodej pary: Guy’a –

Czytaj więcej »

Manchester by the Sea [Recenzja]

 (reż. Kenneth Lonergan 2016) Obiekt kontrowersji Przyznanie Oscarów w 2017 roku było dość kontrowersyjne z powodu zwycięstwa filmu Moonlight. Faworytami wyścigu o tę znamienitą nagrodę

Czytaj więcej »

Recenzje

Doktor Strange w multiwersum obłędu (Reżyseria: Sam Raimi, 2022) Powrót do starych stylów Sam Raimi – autor pierwszej trylogii o Spidermanie jest bez wątpienia jednym

Czytaj więcej »

Ucieczka przed cenzurą – forma u Jacka Kaczmarskiego

Na panteonie polskiej poezji XX-wiecznej, zwłaszcza śpiewanej, której reprezentantów często omijamy lub sprowadzamy do samego w sobie wykonania (chociażby twórczość Agnieszki Osieckiej, będąca dla nas bardziej piosenką aniżeli wierszem), znajdzie się bez wątpienia Jacek Kaczmarski. „Bard Solidarności” – jak go nazywamy – zapisał się w mainstreamie głównie dzięki słynnym Murom, Naszej klasie i Obławie. Z jego rąk wyszło zdecydowanie więcej wierszy, dotyczących nie tylko realiów reżimu i jego upadku. Można powiedzieć, że był poetą doctus, który poruszał kwestię malarstwa, historii, literatury i opowiadał zasłyszane anegdoty. W rozumieniu Jacka Kaczmarskiego, jak i jego kompanów z tria z Gintrowskim oraz Łapińskim, znaczące jest zwracać uwagę na każdy szczegół, nawet linię melodyczną. Relacja formy i treści, jak i aluzje występujące w jego twórczości nadają misternego charakteru jego poezji.

Czytaj więcej »