Nie tyle wierzymy, a jesteśmy przekonani, iż kultura pełni rolę formacyjną – to ona kształtuje człowieka, wpływa na jego relacje z bliźnim oraz Bogiem. Ktoś kiedyś zaśpiewał: „każdy z nas karmi tym, czym sam żyje” – w tych słowach zawarte jest sporo racji. Naszą powinność stanowi pielęgnowanie wnętrza, wrażliwości, czystości i wolności od grzechu. Artysta, aby stać się przywódcą wspólnoty, musi pierw przemienić się w sługę i swoim warsztatem obmyć nogi jej członkom. Sztuka pełni przede wszystkim rolę służebną, a także wpisuje się w doświadczenie jednostkowe zarówno odbiorców, jak i samych twórców.