Szukaj
Close this search box.
Zapada nad pospolitą Rzeczą powojenny zmrok…
A obojętni suną- w oparach muzyk, w błysku świateł-
Jak przez mrok. I myli ich. Gubi ich każdy szczęśliwy krok. 

I chowa się, kryje w wygodzie 
Przed następną z gniewnych burzy
W tanecznym korowodzie tłum wesołych tchórzy
A w ten czas krwią płyną bitewne pola lasów i podwórzy 
Gdy dom ruinę Moskwa burzy. 

I opuszczają sprawiedliwi wiecznie podniesiony
Wilczy, bohaterski wzrok
I zapomniawszy samych siebie 
Kniejom śpiewają marsza krok.  

Mogą Cię zainteresować: