Pierwsze sygnały skierowane do Piusa IX, związane z potrzebą zwołania kolejnego soboru powszechnego, miały miejsce już w roku 1849, czyli po burzliwej Wiośnie Ludów.

Geneza 

Wydarzenia z nią związane dotknęły równie mocno przedstawicieli Kościoła katolickiego, co szlachtę1. Kolejnymi wydarzeniami, które sprawiły, że Kościół w tych czasach znalazł się w defensywie były między innymi: rewolucje paryskie, rzymska oraz ta w Hiszpanii, wojna na terenie Włoch i ich zjednoczenie, inne wojny na terenie Europy i za oceanem, a także włoskie ustawy antyklerykalne2.

Nakładające się na siebie kolejne wydarzenia sprawiły, że ówczesny papież wziął opcję soboru pod uwagę końcem 1864 roku, jednakże sprawę tę omawiał przede wszystkim w gronie kardynałów kurialnych, rzadziej poruszał ją w rozmowach z niektórymi biskupami. Dzięki temu sprawa ta na początku nie opuszczała murów Watykanu3. Ważnym elementem, który nawiązywał do Soboru, była wcześniejsza encyklika Quanta cura, a dokładnie jej Syllabus opisujący błędy, których należy unikać4: „Sobór miał być jednym z elementów generalnie zaprogramowanej reformy odnowy, miał być przeciwstawieniem się racjonalizmowi oraz potwierdzeniem zasad wyrażonych w Syllabusie5.

Podczas obchodów 1800-lecia męczeństwa świętych Piotra i Pawła Pius IX wyraził chęć zwołania soboru. Ten fakt, dwa lata później, czyli w 1869 roku, potwierdził bullą Aeterni Patris6. Warto jeszcze zaznaczyć, że zostały wysłane zaproszenia ogólne do biskupów wschodnich i przedstawicieli protestantyzmu, jednak ci odmówili uczestnictwa7, a aspekt ten jest ważny w stosunku do dokumentów pierwszych dwóch sesji.

I sesja – cele

I sesja, wzorując się na poprzednich dwóch soborach8, była jedynie inauguracją, a tekst, który po niej pozostał, jest dość krótki i oprócz wypowiedzi papieża na temat celów zwołania soboru, nie ma podstaw do analizy: „(…) na cześć i chwałę świętej i niepodzielnej Trójcy (…) dla wzrostu i wywyższenia wiary i religii katolickiej, dla wytępienia szalejących błędów, dla odnowienia duchowieństwa i chrześcijańskiego ludu, dla wspólnej zgody i pokoju dla wszystkich”9. Niektórzy autorzy podkreślają chęć dialogu ekumenicznego u Piusa IX10. O ile w wyżej zacytowanych celach można znaleźć takie cechy, jak wspólna zgoda i pokój, to warto zastanowić się, czy w tendencje pojednawcze wpisują się takie sformułowania jak wywyższenie katolicyzmu i wytępienie błędów. W drugim dokumencie tejże sesji został tylko ustalony termin kolejnej, przypadający na dzień Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 1870 roku11

II sesja – Professio fidei Tridentina

Dokument z II sesji jest zatytułowany Professio fidei Tridentina facta a sanctissimo domino nostro papa Pio IX et omnibus patribus Concilii Vaticani, co tłumaczy się jako „Trydenckie wyznanie wiary złożone przez najświętobliwszego papieża Piusa IX oraz wszystkich ojców Soboru Watykańskiego”. Rozpoczyna się on od Credo, w którym znajdują się dwa punkty odnoszące się do kwestii ekumenizmu. Pierwszym jest już bardzo stare zagadnienie pochodzenia Ducha Świętego, czyli wczesnośredniowiecznego sporu o Filioque. Kolejną przeszkodą na drodze do pojednania jest kwestia Kościoła, w którego wiarę wyznali ojcowie soborowi: „I w jeden, święty, katolicki, i apostolski Kościół”12.

Następująca po wyznaniu wiary część tekstu ukazuje posłuszeństwo i wiarę we wspólnotę Kościoła, w jej ciągłość apostolską oraz tradycję, podkreślając tym samym, że idą niezmienną drogą, oraz że nigdy nie popadną w herezję, co daje im uzasadnione prawo bycia wykładnią interpretacji Pisma Świętego, a jest jawnym nawiązaniem do protestanckiej zasady Sola scriptura. To staje się kolejną przeszkodą na drodze dialogu: ”Mocno uznaję i przyjmuję tradycje apostolskie i kościelne (…) Ponadto przyjmuję Pismo Święte, w takim znaczeniu, w jakim je przyjmowała i przyjmuje święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu jego treści. Nigdy nie będę go przyjmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”13. Następnie w tekście jest podkreślone jak ważne są sakramenty – nawet są one wymienione – oraz określone zostaje, jak powinny być one rozumiane14. W kolejnym akapicie jest podkreślone wszystko, co odrzucał bądź negował protestantyzm, a więc: że czyściec istnieje, a świętym „(…) królującym razem z Chrystusem (…) i Bożej Rodzicielce, zawsze Dziewicy” należy oddawać cześć i traktować z szacunkiem. Podobnie sprawa ma się z relikwiami15. Jednym z ostatnich poruszanych tu aspektów jest fakt, iż potwierdzona zostaje moc i zasadność udzielania oraz korzystania z odpustów16. Po raz kolejny też bardzo dobitnie zostaje podkreślona różnica względem protestantyzmu: „Uznaję święty, katolicki i apostolski Kościół rzymski, matkę i nauczycielkę wszystkich kościołów”17. Na koniec zaakcentowano jeszcze raz wiarę we wszystkie postanowienia, które zostały przyjęte przez wcześniejsze sobory, także te związane z liturgią z Soboru Trydenckiego18.

Część druga >

il. Jan Skawiński

__
  1.  J. Dyl, Sobory powszechne w drugim tysiącleciu chrześcijaństwa, Tarnów 1997, s. 134-135; por. tegoż, Sobór Watykański I (1869-1870), „W drodze”, nr.9, 1991, s. 67.
  2.  A. Baron, H. Pietras, Dokumenty soborów…, s. 871-872.
  3.  J. Dyl, Sobory powszechne…, s. 134-135; por. tegoż, Sobór Watykański…, s. 67.
  4.  F. Becheau, Historia soborów¸ Kraków 1998, s. 210.
  5.  J. Dyl, Sobory powszechne…, s. 135; por. tegoż, Sobór Watykański…, s.67.
  6.  K. Schatz, Sobory powszechne. Punkty zwrotne w historii Kościoła, Kraków 2002, s. 220; zob. też: A. Baron, H. Pietras, Dokumenty soborów…, s. 872; por. J. Dyl, Sobory powszechne…, s. 135.
  7.  Tamże, s. 135; por. tegoż, Sobór Watykański…, s. 68.
  8.  Zob. więcej: K. Schatz, Sobory powszechne…, s. 220-223.
  9.  A. Baron, H. Pietras, Dokumenty soborów…, s. 878-879.
  10.  Zob. F. Becheau, Historia…, s. 211. 
  11.  Zob.  A. Baron, H. Pietras, Dokumenty soborów…, s. 880-881.
  12.  A. Baron, H. Pietras, Dokumenty soborów…, s. 882-883.
  13.  Tamże.
  14.  Tamże, s. 884-885.
  15.  Tamże.
  16.  Tamże, s. 884-887.
  17.  Tamże, s. 884-887.
  18.  Tamże, s. 884-887.