Szukaj
Close this search box.

Martinowska pochwała Tradycji

Nie spotkałbym się zapewne z wielkimi protestami, gdybym stwierdził, że obecna kultura popularna opanowana jest przez raczej mało konserwatywne środowiska. Filmy, seriale, książki, które wchodzą do mainstreamu, które są szeroko reklamowane i które zdobywają pozytywne recenzje, nie przekazują wartości, pod którymi mógłby podpisać się prawicowiec. Przebija z nich nihilizm moralny. Takie zjawiska jak seks przedślubny, narkotyki, wulgarność, brak szacunku dla autorytetów, państwa, tradycji są właściwie już znormalizowane do tego stopnia, że niektóre produkcje opierają swoją fabułę tylko na nich, przy okazji degenerując przestrzeń publiczną przeseksualizowanymi reklamami. 

Czytaj więcej »