Szukaj
Close this search box.
Dał mi Pan przykazań deko,
bym dobrze domknął sprawy
nim zatrzasną za mną wieko
I zdam Mu raport z wojaży.
Ciało z ziemi mi ulepił,
Ten rzeźbiarz-rzeźbiarzy
Pierwsze poruszenie wyobraźni.
Dał kości-filary
z wapna tej świątyni lichej,
Tkanki z węgla,
Paznokcie i włosy z krzemu.
Gdy każe, oddam co mi wypożyczył
Do szatni-ziemi
na przechowanie
Aż po sądu i gniewu dzień
Na zmartwychwezwanie.